Co jest najważniejsze na drodze?

Czy zadajecie sobie czasem pytanie: co jest najważniejsze na drodze? Czy będzie to rozwaga, myślenie za kierownicą, przewidywanie skutków naszych manewrów, wygodne i bezpieczne auto, zapięte pasy, ogromny silnik, od groma 3 literowych skrótów, dobre opony, odpowiednia widoczność, prędkość dostosowana do warunków, niezawodna nawigacja, super nagłośnienie, CB radio?

Jest tego sporo. I prawie wszystko jest ważne, potrzebne i może sprzyjać naszemu bezpieczeństwu. Podstawą jest rozwaga i myślenie. Bo kiedy jedziemy rozważnie i przewidujemy co może się stać, zwiększamy nasze bezpieczeństwo i szanse na to aby dojechać do celu. Jednak to nie jest najważniejsze. Bo nie wszyscy kierują się tym samym.

Nawet jeśli my będziemy rozważni, to pewnych rzeczy nie unikniemy. Dlatego uważam, że na drodze najważniejsze jest… szczęście. Tak. Szczęście. Bo kiedy mamy szczęście to z każdej sytuacji wyjdziemy obronną ręką. Nie wierzycie? Oto dowód:

Problemem jest to, że na szczęściu nie możemy polegać. Bo nie wiemy czy go mamy zanim nie będzie potrzebne. Więc lepiej nie sprawdzać czy je mamy bo może się okazać, że nas nagle opuściło. Lepiej jechać ostrożnie.

Zapięte pasy, w tym przypadku, pewnie bardziej by zaszkodziły niż pomogły, jednak pamiętajcie, że to nie reguła. Bo mnie kiedyś uratowały właśnie zapięte pasy.

Na koniec warto dodać, że zarówno pasażer jak i kierowca Łady przeżyli ten wypadek! Wielkie, ogromne, niebotyczne szczęście!