Gdzie w trasie warto wypić kawę?
Przemierzając dziesiątki, setki a czasem nawet tysiące kilometrów, spędzając masę czasu za kierownicą, każdego kierowcę może dopaść zmęczenie i znużenie. Zaczyna nam brakować energii, stajemy się senni i dalsza jazda staje się niebezpieczna. Są różne sposoby na to, by radzić sobie ze zmęczeniem. Jednak jeden sposób jest uniwersalny. Kawa. Kawusia. Cudowny napar dający moc. Tylko pozostaje jedna, bardzo ważna sprawa. Gdzie zatrzymać się i wypić naprawdę dobrą kawę?
Która stacja benzynowa ma najlepszą kawę?
Wiadomo, że w trasie najczęściej zatrzymujemy się na stacjach benzynowych. Możemy zatankować samochód, rozprostować kości i napić się kawy. Wśród nas są osoby, których tak naprawdę nie obchodzi smak kawy. Ma być mocna, gorąca i np. słodka. To im wystarcza. Ale oprócz niedzielnych kawoszy, kierowcami są także prawdziwi fani kawy. Którzy lubią wypić smaczną i aromatyczną kawę, a nie jakieś pomyje z proszku. I gdzie mają się napić dobrej kawy? Mogą co prawda przeprowadzić żmudne testowanie kaw na poszczególnych stacjach benzynowych. Ale po co to robić, skoro już ktoś o tym pomyślał?
Ekipa strony czajnikowy.pl postanowiła przetestować kawy dostępne na najpopularniejszych stacjach benzynowych i podzielić się wynikami testu. Poniżej film z testem kaw na stacjach benzynowych.
Gdzie najlepiej zatrzymać się na kawę?
Jeśli nie macie czasu na to by oglądać cały film, to poniżej zamieszczam wyniki ich testu. Okazało się, że:
- najlepsze espresso można wypić na stacjach Circle K, BP, Orlen – najgorsze znajdziecie na stacji Lotos.
- najlepszą kawę mleczną można wypić na stacji stacjach BP, Orlen, Shell – najgorszą znajdziecie na Circle K.
Oczywiście są to subiektywne wnioski. Ja tam najbardziej lubię na trasie zatrzymać się na kawę w McDonald’s, bo nie samą kawą żyje człowiek. No ale MC to nie stacja benzynowa 🙂 Jeśli chodzi o stacje benzynowe to mój wybór często pada na BP i Orlen. Związane jest to z tym, że najczęściej stacje tych firm mijam na swoich trasach. A wy gdzie najchętniej pijacie kawę?
w domu! 😀 😀 😀 ;D
kawa w Macu mi nie podchodzi