Chyba wszyscy kierowcy wiedzą,. że klimatyzacja nie jest złem wcielonym. Jest niezbędna i nie ma się co z tym twierdzeniem sprzeczać. Używana z głową zdecydowanie poprawia komfort podróżowania. Oprócz komfortu jest jeszcze jeden plus klimatyzacji w samochodzie. Łatwiej jest sprzedać to auto, które ma klimatyzację.

Klimatyzacja co prawda może być przyczyną chorób, zwłaszcza przeziębień. I jest to fakt, nikt temu nie zaprzecza. Ale wszystkiego można uniknąć, wystarczy bowiem używać jej z głową. Bardzo często kierowcy ulegają pokusie i ustawiają klimatyzację na najniższą możliwą wartość. Wychodzą później z samochodu na upał i przeziębienie gotowe. Dlatego warto wiedzieć, jak prawidłowo używać klimatyzacji. Aby było to nie tylko zdrowe, ale i ekonomiczne.

Jak używać klimatyzacji?

Eksperci (których nazwisk dziwnym trafem nikt nie chce podać) zalecają, by na długich trasach temperatura w samochodzie nie była niższa niż 20-22 °C i nawet  w najbardziej upalne dni temperatura wewnątrz samochodu nie powinna być niższa od panującej na zewnątrz o więcej niż 7-10 °C. Natomiast podczas jazdy po mieście różnica temperatur nie powinna być większa niż 4-5 °C

każdy jednak wie jak kusi, aby klimatyzację ustawić na przyjemne 18 stopni, zwłaszcza kiedy za oknem tropikalne upały. Kierując się zasadą im zimniej tym lepiej dajemy soobie odrobinę ochłody i narażamy zdrowie. Ale wiadomo, że ten przyjemny chłodek jednak bardzo kusi. Bardzo. Co zrobić, aby rozważnie używać klimy?

Rozważne używanie klimy

Wsiadając do nagrzanego auta warto najpierw otworzyć okna i tak przejechać kilkaset metrów. Ja jednak wolę otworzyć na moment drzwi następnie uruchomić samochód i uruchomić klimatyzację. To jednak ponoć nie jest dobre rozwiązanie. Wiecie, eksperci… Uwaga! To moje rozwiązanie jest złe. Ani nie jest ekonomiczne, ani ekologiczne a już na pewno nie jest zgodne z przepisami. Wiecie, postój samochodu z włączonym silnikiem powyżej… Czasem jednak inaczej się nie da.

Po ochłodzeniu wnętrza i zamknięciu okien kolejnym krokiem powinno być włączenie zamkniętego obiegu powietrza. Odcięcie układu wentylacji od ciepłego powietrza z zewnątrz usprawnia chłodzenie kabiny.

WAŻNE! Nawiew zimnego powietrza z klimatyzacji powinien być w tym momencie skierowany na przednią szybę oraz nogi. Nie bezpośrednio na głowę, gdyż grozi to przeziębieniem lub bólem zatok, a nawet  zapaleniem ucha.

Po kilku minutach należy wyłączyć zamknięty obieg powietrza, ponieważ pracująca klimatyzacja osusza powietrze, prowadząc do wysychania błon śluzowych oczu, nosa oraz gardła. Ale tego i tak doświadczamy korzystając z klimatyzacji. Ponoć czasem lepiej jest otworzyć okno niż korzystać z klimatyzacji. Takie chodzą słuchy, jednak nie zawsze stosuję się do takich zaleceń. Do czego się przyznaję. Zwłaszcza wtedy, kiedy nad drogą jest przyjemna, tropikalna, ponad 40 stopniowa temperatura. Cóż, mam klimę i z niej korzystam.

A wy jak korzystacie z klimatyzacji? Rozważnie, skutecznie, wcale? Dajcie znać w komentarzach.

Wpis pierwotnie opublikowany  21 czerwca 2012 – odświeżony 19 czerwca 2021