Kobieta na skrzyżowaniu
Wszyscy wiemy, że kobiety na skrzyżowaniu najczęściej nie ogarniają sytuacji. Patrzą wszędzie, tylko nie przed siebie. Ta dziewczyna w cudownej, różowej sukience, patrzyła pewnie w bok. Skoro wszyscy ruszyli, to i ona ruszyła. I pewnie uważa, że to nie jej wina. To ci z przodu powinni wiedzieć, że ona chce już jechać. Na szczęście się nie rozpędziła i tak szybko jak ruszyła, tak szybko się zatrzymała.
Różowa stłuczka na skrzyżowaniu
To, że kobieta się zagapiła i wjechała w tył poprzedzającego samochodu jest zabawne. Oddając sprawiedliwość powiem, że równie zabawne byłoby, gdyby zrobił to mężczyzna. Przecież wystarczy się na moment zamyślić, zagapić, przegryźć kanapkę, napić się kawy, zacząć golić i stłuczka gotowa.
Każdy z nas ma tak czasem. Najczęściej ratują nas ogromne zasoby szczęścia i odrobina umiejętności. Kobiecie tutaj zabrakło szczęścia, bo pewnie jakieś tam umiejętności miała. Siedziała za kierownicą, więc chociaż wiedziała jak wsiąść do samochodu i odpalić silnik. I teraz dzięki temu możemy się uśmiechnąć. Codziennie na naszych drogach takich zdarzeń jest masa. Ta dziewczyna miała po prostu pecha, że ktoś to nagrał.
Tak naprawdę nic wielkiego się nie stało. Panowie sobie tył wyremontują z jej OC i jeszcze na tym mogą zarobić. Pewnie pokrzyczeli na kobietę i poczuli się lepiej. A dziewczyna? Pewnie boi się wrócić do domu. 🙂
No cóż, mnie się zdarzyła odwrotna sytuacja – chłopak się zagapił, za szybko ruszył na światłach i wjechał mi w tył auta. Nie miał aktualnego oc tylko xero (!) z poprzedniego roku i udawał debila „ale przecież to na to samo auto”. Zalecam ostrożność w powielaniu stereotypów.
Tak też się zdarza.
Stereotyp stereotypem, ale na powyższym filmiku mamy do czynienia z po prostu fatalnym kierowcą:)