Sprawiedliwość istnieje
Was zapewne też spotkała i zdenerwowała taka sytuacja: jedziecie wolno w korku a nagle jakiś cwaniak mija was jadąc poboczem. Zupełnie nie przejmuje się przepisami i tym, że może kogoś potrącić. Co wtedy pomyśleliście? Wiem, że wszystko zależy od nastroju w jakim się znajdujemy. Jak długo stoimy w korku i czy kobieta nas nie wkurzyła. Ale wiem, że najczęściej nie są to cenzuralne myśli.
I może to dziwne ale ciesze się, że sprawiedliwość istnieje. Przekonajcie się sami.
Tak. To zdecydowanie poprawiło mi humor. Swoją drogą ciekawe czy tylko kierowcy Fordów tak robią? 😀