Xiaomi Roidmi 2S nie pasuje do gniazda zapalniczki w Nissanie

Wielkimi krokami zbliża się kolejny test. Patrząc na tytuł tego wpisu już wiecie, że będzie to test Xiaomi Roidmi 2S czyli ładowarki i transmitera FM w jednym. Udało mi się go kupić w dobrej cenie u naszych przyjaciół w Chinach. Trafiłem na doskonałą promocję. Kupiłem. Odczekałem kilka tygodni i jest. Mogę go testować.

Kupiłem go, gdyż jak już pisałem w jednym z wcześniejszych wpisów, ktoś po prostu urwał mi antenę. Dzięki temu nie odbieram klasycznych stacji radiowych. A kasetę mam tylko jedną i już mi się osłuchała. Trafiłem na okazję, więc kupiłem sprzęt. Wcześniej sprawdziłem, czy gniazdo zapalniczki w jedynie słusznym Nissanie P11 jest odpowiednie. I okazało się, że jest.

Urządzenie miało pasować, ale nie pasuje

Kiedy po tygodniach oczekiwania dotarła do mnie przesyłka odczekałem jeszcze dwa tygodnie zanim przystąpiłem do montażu Xiaomi Roidmi 2S. Dlaczego czekałem? To proste. Czekałem bo… mogłem. Kiedy nadszedł odpowiedni moment poszedłem do samochodu dzierżąc ten niepozorny sprzęt w dłoni. Okazało się, że niestety urządzenie po włożeniu do gniazda zapalniczki wesoło sobie lata. O ty cholero – pomyślałem. Tak nie będziemy się bawili.

Grzebanie śrubokrętem

Gniazdo jest dobre. To sprawdziłem jeszcze przed zakupem, a ja się nie mylę. Sprzęt powinien być dobry, bo przecież z potężnych Chin dotarł. Trzeba działać sposobem. Dla pewności wyjąłem kluczyki ze stacyjki. Zrobiłem to po to, aby nie bawić się wyciąganie bezpieczników, czy odpinanie akumulatora. Nie wiem jak wy, ale ja nie bardzo lubię palić instalację elektryczną w samochodzie, wymieniać bezpieczników, wzywać strażaków do płonącego auta.

Kiedy wsadzę kluczyk do stacyjki, ale go nie przekręcę, wtedy w moim Nissanie nie ma napięcia w gnieździe zapalniczki. Więc dla pewności wyjąłem kluczyki ze stacyjki. Wziąłem śrubokręt do ręki i odważnie powyginałem blaszki w gnieździe zapalniczki. Udało mi się nic nie zepsuć, nic nie urwać i podgiąć tak, że sprzęt siedzi tak jak powinien. Nawet atom go nie ruszy.

Później oczywiście poszukałem rozwiązania w internecie. I znalazłem ten oto film, na którym widać to co sam robiłem. Więc tutaj go wrzucę, aby został dla potomnych.

Dokładniejszy test Xiaomi Roidmi 2S pojawi się już niedługo. Taki przynajmniej mam plan.