Zimowe wskazówki – bezpieczna jazda zimą
Zima już jest. Mrozy są. Ale czy my posiadamy na tyle umiejętności, żeby przetrwać, można by rzec, bojowe warunki zimowe?! Wszystko się okazuje w praktyce. Oczywiście umiejętności jazdy w każdych warunkach zdobywamy latami. Z tym się człowiek nie rodzi, ani nie uczy się tego w ciągu jednego dnia. Doświadczenie za kierownicą trwa długo, ale nauka nie idzie w las. Procentuje na następne lata.
Ale do rzeczy. Trzeba poznać kilka zasad, które warto wykorzystać podczas tej zimy. Oto jedna z nich, pierwsza na liście.
Zimowe opony to podstawa
Wiem, że powtarzanie o wymianie opon na zimowe stało się już monotonne. Ale to właśnie opony zimowe dają nam większe bezpieczeństwo jazdy w ziemie, po śniegu, po lodzie. Ze względu na mieszankę, która jest stosowana w zimówkach, mają one lepszą elastyczność w niskich temperaturach. Ważne jest, aby sprawdzić głębokość bieżnika. Nie może być mniejsza niż 3,5- 4 mm. Jeśli nie potrafimy same tego określić, można podjechać do zakład wulkanizacyjnego i tam miły Pan na pewno udzieli nam pomocy.
Bieżnik o małej głębokości w zimowej oponie sprawia, że opona jest mało przyczepna do podłoża. Co z tego, że opony, na których będziemy jeździły nazywają się zimówki, jak mają mały bieżnik, a ich przyczepność jest praktycznie żadna?! Większe koleiny i stoimy. Ani do przodu ani do tyłu. Sama to przerobiłam, nie polecam, polecam wymianę na nowe zimowe oponki 🙂 Skoro mamy wymienione oponki to teoretycznie jest ok. Ale prawda jest taka, że nawet dobre opony zimowe nie chronią nas przed poślizgiem.
Sprawne hamulce
Oprócz opon należy skontrolować hamulce. Jeśli nie ma równomiernej rozłożonej siły hamowania, to auto na śliskiej nawierzchni może wpaść w poślizg. Samochód może stanąć bokiem. Taki sytuacji należy unikać. Warto wcześniej przećwiczyć wpadanie w poślizg i wychodzenie z niego. Takie ćwiczenia bardzo się przydają. Wiedząc jak wyprowadzić auto z poślizgu będziemy jeździć znacznie bezpieczniej.
Zapewnij sobie widoczność
Kolejny krok to sprawdzenie stanu piór wycieraczek. Jeśli na szybach pozostają smugi, rozmazany śnieg, to oznacza, że trzeba również zainwestować w nowe pióra wycieraczek. Żeby dobrze było widać drogę. Należy także wlać zimowego płynu do spryskiwaczy, bo letni na pewno zamarznie, a wtedy będzie dopiero problem. Nie zapominajmy także o akumulatorze. Należy sprawdzić stan akumulatora. Bez tego samochód nie będzie chciał odpalić i odmówi współpracy. Na pewno jest to nieprzyjemne zwłaszcza, kiedy rano spieszymy się do pracy.
Aby uniknąć rozczarowań, warto zainteresować się samochodem i przygotować go do zimy. Bo tak jak my, on też musi ją jakoś przetrwać, żeby „przeżyć” do lata i wakacyjnych podróży.